Co ostatnio posłuchałaś/obejrzałaś/poczytałaś?
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 38, 39, 40 Następny

Marta

O czym? xD

Mysza

a ja na "Lejdis" w czwartek Very Happy

też fajne, pozytywny film ^^

żella

A ja popołudnie spędziłam na oglądaniu Krzyżaków Laughing

I wszystko fajnie, ale gdyby tam grał ktoś SEKSOWNY, już byłabym fanką filmu xD Zgadzam się z koleżanką, która stwierdziła, że te ich szaty i zbroje nadają im takiego majestatycznego wyrazu, ale same te postacie to takie hm Laughing

Albo to grube, albo ma kwadratową fryzurę..
I wolę Zbyszko/Danusia niż Zbyszko/Jagienka xD

Mysza, Lejdis lepsze czy gorsze od Testosteronu? ^^

Cyzia

Pokojówka na Manhattanie Laughing

Otóż.

W ogóle zdecydowałam się oglądnąc ten film za sprawą reklamy na polsacie, w której to występował Paul Simon ze swoją piosenkę Me And Julio Down By The Schoolyard Laughing

Nienawidziła, po prostu nienawidziłam Lopez Laughing

I ją polubiłam Laughing

Ralph Fiennes był nieziemski :serduszka: I ten dzieciaczek :serduszka:

Ogólnie fabuła jest prosta, taka komedyjka romantyczna, ale mi się podobało, czasami trzeba odpocząc od świata. Laughing

Dzieciak zasłuchany w Simonie i Garfunkelu wymiata Laughing

No i tak cudownie wpletli Kathy's Song [też Paula, wykorzystali cover Evy Cassidy Laughing

] że się sfazowałam i umieram. Laughing

Strasznie się cieszę, że obejrzałam ten film, przed całonocną pracą na WOK Laughing

Byłoby z 6/10, ale były piosenki Paula, więc 8/10 Laughing

żella

Kathy's Song jest Paula? Very Happy

Ja właśnie znam od Evy tę piosenkę :> No i "Come Away With Me" Norah Jones, przez tą piosenkę zaczęłam jej słuchać ^^

Myślę podobnie jak Ciś, nie jest to wielka, ambitna produkcja z której biją mądre wnioski i nauki, ale fajnie czasem zobaczyć coś takiego (; Lekkie, wesołe, przyjemne. Tyle, że mam trochę dość Lopez, ostatnio, włącznie z tym, obejrzałam z nią trzy filmy Confused

(oprócz Pokojówki "Zatańcz ze mną" i "Nigdy więcej" xD). Ale Raaalph, jaki Raaalph! *in love* Kocham tego aktora, i wolę go bez upiornej charakteryzacji jaką miał w HP Laughing

I ten facet, asystent Marshalla, co grał w Diable u Prady, i jej synek, i ten kamerdyner.. (;
Fajnie było zobaczyć Very Happy

Cyzia

Pewnie, że Paula, napisał ją dla swojej byłej dziewczyny, Kathy ;> Imię pojawia się jeszcze w utworze bodajże America. Laughing

W oryginale jest lepsza :serduszka: Ale ja po prostu wolę męski wokal, a jeśli to już Paul. :serduszka: Laughing

Nona

Posłuchałam: Red Hot Chili Peppers! Ostatnio mam takiego szała, że właściwie nic innego w moich głośnikach/słuchawkach nie leci {;

Obejrzałam: oglądam nieustannie, szał na filmy wciąż w toku. Ostatnio "Rzeka Tajemnic" z moim ukochanym Kevinem Baconem; mimo mojej empatii do Clint'a Eastwood'a muszę przyznać, że stworzył film niemal genialny. Zarówno z aferą kryminalną, jak i wspomnieniami, które oddziałują na całe życie, jak i ze skomplikowanymi relacjami międzyludzkimi, czyli czymś, co Nonki lubią, jak i z, przede wszystkim, świetną obsadą - Penn, Robbins i Bacon, oczywiście.. *serduszka* - lepiej być nie mogło.
Polecam gorąco, nawet pomimo średnio dla mnie zrozumiałych paru zachować bohaterów pod koniec. Noaleno.

Przeczytałam: wciąż tkwię po uszy w "Grze w Klasy" Cortazara, i wcale nie zamierzam jej kończyć. Myślicie, że biblioteka oberwie mi uszy, jak ją sobie ukradnę i postanowię jej nie zwrócić? *.*

dotte

Obejrzałam: Simpsons Movie, czyli wersja kinowa genialnego serialu animowanego Smile

no i cóż, szczerze mówiąc zawiodłam się. jako serial znacznie bardziej mi się podobał, dużo śmieszniejsze i ogólnie ciekawsze. kinowa wersja jak dla mnie trochę nudna i praktycznie nic z komedii się w niej nie znalazło. no ale jako oddana fanka Barta i rodzinki uznaję film za małą pomyłkę, widocznie ludzie się przeliczyli, niektórych filmów nie wynosić lepiej na duży ekran.
co mi się podobało to piękna miłość Barta i Hommera, idealny synek, idealny tatuś Wink

Angie

Ostatnio obejrzałam Diabeł ubiera się u Prady
Przeczytałam Babski Motyw Joanny Chmielewskiej

Cyzia

"Gorączka złota" Chaplina.

Jak ja straaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie kocham klimat czarno-białych filmów, samego Charliego, i wszystko co stare i mraó. Laughing

dotte

obejrzałam trzy ostatnie odcinki trzeciego sezonu Prison Break.. i chcę więcej, 13 odcinków to stanowczo za mało, jak już wcześniej rozpieścili nas 22 odcinkami na serię, to co to jest! ogólnie to przez te trzy ostatnie siedziałam jak na szpilach, ja się nie mogę tak stresować xD
<uwaga, dalsza część wypowiedzi może zdradzać niektóre szczegóły fabuły xD>
no i tak, skończyło się w miarę szczęśliwie dla wszystkich. no nie licząc biednego Sucre, jak on tak w Sonie, ja się nie zgadzam ^^ Linc coś tam kręci z Sofią, ja to wiem ;> a Whistler okazał się szmatą, a szkoda, bo fajny akcent miał. a T-Bag kuśwa nieśmiertelny :\ a Michaela mi szkoda, będzie jeździł po Panamie i topił w wódce smutki po stracie Sary <dopisek mój xD>

tiaa, to tyle moich wywodów na ten temat.

żella

Mamy temat o Prisonie, chodź Blind, będziemy rozkręcać Very Happy

Spoilery!

Ja obejrzałam cztery odcinki 3 sezonu (kiedy Sara umarła, w TAKI sposób, byłam zbyt rozżalona i rzuciłam to w cholerę) i zgadzam się z dość powszechną opinią głoszącą - delikatnie mówiąc - że 3 sezon blednie przy wysokim poziomie pierwszego czy drugiego. Ta cała afera z Soną, Michael po raz kolejny mający kogoś oswobodzić z wręcz niemożliwych ku temu warunków panamskiego więzienia wydaje mi się mocno naciągana. Serial ma oglądalność to kręcą, wymyślając coś nowego, moim zdaniem niepotrzebnego. Przecież głównym wątkiem było oswobodzenie Linca z więzienia - a fabuła wokół trzeciego sezonu kręci się właściwie wokół zupełnie innego wątku (przynajmniej z tego, co wiem). Gdyby zakończyli go na wątku, na którym polegał, zapamiętałabym go z klasą i uznaniem. A tak...
I nie mówię tego ze złośliwości, bo kiedyś tak odnosiłam się do PB (ta głupia rywalizacja... Rolling Eyes

) tylko ze zwykłego martwienia się kierunkiem, w który zmierza ten serial xD
Ale będę oglądać (Martek mnie poinformował, że w kwietniu 3 sezon na Polsacie :>), bo cholerny ze mnie fan seriali, kocham T-Baga, a podobno jest, no i może jak zobaczę to wszystko jeszcze raz to uznam, że nie jest źle xD

Whistler szmatą? Very Happy

Wydawał się być taki ciotowaty, patrzcie państwo...

13 odcinków?! O_o Co się ostatnio z serialami dzieje?! Skracają sezony, redukują liczbę odcinków, tym samym tnąc wątki... <zły> W przypadku Lostów, Greysów czy Desperatek dotyczyło to strajku scenarzystów, ale z tego co wiem twórcy PB nie brali w tym udziału. Co im do łba strzeliło? ;?

To już koniec? Definitywnie koniec PB? Czy będzie 4 sezon? :>

dotte

nie wiem czy będzie, z jednej strony chciałabym jeszcze pooglądać, ale z drugiej masz rację, ciągłe uciekanie robi się lekko nudne. ale znając życie to nakręcą 4 sezon, Michael musi się przecież zemścić za zabicie Sary ^^
co do T-Baga to kiedyś go lubiłam, ale ostatnio się do niego zniechęciłam. za to Sucre jest bezapelacyjnie kochany <serduszka>
może i dla niektórych 3 sezon był nudny i naciągany, ale jak dla mnie trzymał w napięciu, Fox River to pesteczka przy Sonie, ALE.. jak już uciekali, wszyscy strażnicy byli w środku, liczyli więźniów etc po nieudanej próbie ucieczki Lechero i reszty. no więc na ziemi niczyjej nie było a n i j e d n e g o strażnika, chłopaki spokojnie uciekli. tylko co się stało ze strażnikami na wieżach? wszyscy poszli liczyć więźniów?!
nie no, nie narzekam, Prison Break i tak pozostaje moim ulubionym serialem, ale tych 13 odcinków to ja im chyba nigdy nie wybaczę ^^

żella

Lechero też uciekł? :OOO
Jak 13 odcinków, to przemogę się chyba i zacznę ściągać dalej. Very Happy

Jak coś obejrzę to się oznajmię w temacie o PB xD

dotte