Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Wto 13:35, 25 Gru 2007    Temat postu:

Kusiło mnie, zanim zapisałam się do Londons ^^ Very Happy
Caro
PostWysłany: Pon 14:19, 24 Gru 2007    Temat postu:

boję się terroryzmu
Gość
PostWysłany: Pon 13:17, 24 Gru 2007    Temat postu:

nie, nie, nie Wink
Ce.
PostWysłany: Pon 12:36, 24 Gru 2007    Temat postu:

Tak, jak wyżej.
Wampirka
PostWysłany: Nie 21:35, 23 Gru 2007    Temat postu:

Nawet nie przeczytałam i mówię nie Very Happy
żella
PostWysłany: Nie 20:40, 23 Gru 2007    Temat postu:

Ja też, nigdy mnie nie ciągnęła ta tematyka Smile
Marta
PostWysłany: Nie 20:35, 23 Gru 2007    Temat postu:

Ee, nie.
Mysza
PostWysłany: Nie 20:04, 23 Gru 2007    Temat postu:

podoba mi się SPY.
ale dziękuję ;]
LM
PostWysłany: Nie 19:56, 23 Gru 2007    Temat postu: Noworoczna rekrutacja w S.P.Y.

Ciemny pokój w apartamentowcu przy Tamizie, otaczającą cisze przełamują odgłosy wydobywające się w dwóch wysokich głośników. Prezenter ubrany w szary garnitur, puste informacje, mnóstwo nachodzących na siebie dat. Niemy okrzyk „nie poddawajmy się” dociera do telewidza pod przykrywką zwyczajnego spojrzenia.
1 stycznia zaatakowali Londyn, 16 lutego Frankfurt, 29 marca Paryż, 20 kwietnia po raz kolejny najechali na Irak, 27 maja zdecydowali się na wzniecenie pożaru w centrum Tokio. Nie wiemy, czego możemy spodziewać się po Hiszpanii, Rosji, a szczególnie Ameryce, która jeszcze nie dawno była naszym sojusznikiem, mówi król w specjalnym przemówieniu przed tysiącami kamer.
Później wyświetla się jakaś ankieta, pytani ludzie mają za zadanie odpowiedzieć jak żyje im się w tak trudnym momencie w Anglii. Kilka osób bezczelnie się śmieje, ciężarne kobiety wybuchają płaczem, a ich mężowie odwracają wzrok.
Jakiś chłystek patrzy prosto w „oko kamery” i mówi poważnie „śmiertelnie”.
Ktoś nagle wyłączył telewizor, na którego ekranie pojawiła się informacja:
„Odbiornik ulegnie samozniszczeniu za 10 sekund, dziękujemy za korzystanie z usług Cyfry Plus”
__________________________________________________
Anglia, 2017 rok. Młodzi ludzie przechadzający się po ulicach Londynu (i nie tylko) werbowani są na krajowych agentów – wielu z nich ulega namowom, nie mając pojęcia, na co godzą się tak naprawdę. Z początku jest to niezła zabawa – broń w ręce, świadomość, że jest się „kimś więcej” – i że można zrobić wszystko. Ludzie padają niemal jak muchy, a za zabójstwa brak odpowiedzialności – w końcu śmierć zostaje zadawana w imieniu kraju. Inne spojrzenie na patriotyzm – tak mówią ci, którym z tego piekła udało się wyjść – i inne spojrzenie na człowieczeństwo.
R., lat osiemnaście. Twierdzi, że w snach prześladowały ją twarze ofiar – krążyły szyderczo wokół niej jak dziecięca karuzela, przypominając, że „przecież miałem jeszcze dzieci, przecież chciałam jeszcze żyć..” T., lat dwadzieścia. Kiedyś był szkolnym prymusem – zwycięzcą olimpiad, pociechą rodziców. Potem zasmakował w alkoholu i zabójstwie, odstrzelając po jednej z libacji swojej siostrze rękę. Popełnił samobójstwo, w liście zaznaczając, że nie może już dłużej żyć ze świadomością, iż każdy człowiek, którego mija na ulicy może mieć zrujnowane życie tylko przez to, że kiedyś uległ namowom i złudnym marzeniom.
To są zwykli ludzie, czasami krusi i delikatni, czasami mocni i twardzi. Na psychice każdego z nich odbije się krwawy świat – bo nie można odbierać życia tak po prostu, bez konsekwencji. Kiedyś zrozumieją. Kiedyś…

A co będzie z nimi teraz?

Zapraszamy wszystkich chętnych na rekrutację odbywającą się od 24.12.2007 do 01.01.2008. Mam nadzieję, że do naszej serii dołączy jak najwięcej (właściwie to czterech) sumiennych autorów, którzy wniosą powiew świeżości do naszej dziesięciomiesięcznej serii.
spys.fora.pl
seria-spy.blog.onet.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group